Pieczenie to chyba moja najbardziej ulubiona czynność wykonywana w kuchni. Kocham ten efekt końcowy, który można wyczarować przygotowując słodkie wypieki. Przed świętami staram się spędzać nad tą czynnością jak najwięcej czasu. Kocham zapach piernika, cynamonu i pomarańczy. Czuję się jak dziecko w piaskownicy, które próbuje wyczarować z piasku babkę czy nawet zamek. Uwielbiam możliwości jakie daje pieczenie. Można wykonać prawdziwe dzieło sztuki, a ogranicza nas naprawdę tylko wyobraźnia.
Postanowiłam, że w tym roku spróbuję wykonać po raz pierwszy tort piernikowy. Być może posmakuje nam na tyle, że stworzymy swoją nową, małą tradycję? Przeglądnęłam więc przepisy i wybrałam ten, który spodobał mi się najbardziej. W takich przypadkach idealnie sprawdza się blog Kwestia Smaku, który jak zawsze jest niezawodny. Lekko zmodyfikowałam przepis pod swoje preferencje i upiekłam jedno z najlepszych ciast jakie jadłam. Naprawdę.. Połączenie czekolady i piernika z lekko kwaśnymi powidłami dało eksplozję smaku, w której się zakochałam.
Tort postanowiłam ładnie udekorować, tak by możliwie jak najmocniej wpisać go świąteczny klimat. Gwarantuję Wam, że taki torcik idealnie sprawdzi się na bożonarodzeniowym stole, a wszyscy domownicy będą nim zachwyceni.
I jak podoba się Wam efekt końcowy? Ten przepis na pewno zostanie ze mną na dłużej i stworzy nową, piękną tradycję w naszym domowym zaciszu. Koniecznie spróbujcie wykonać go w domu. Efekt WOW gwarantowany! :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz