22 marca 2017

#61. HISTORIA NATURALNA SMOKÓW - Marie Brennan

Moja ocena: 3,5/5!
Tytuł: Historia naturalna smoków
Tytuł oryginalny: A Natural History of Dragons
Autor: Marie Brennan
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 400
Data wydania: 27.02.2017
Cena katalogowa: 36,90 zł

"Historia naturalna smoków" to pierwsza część serii Pamiętnik Lady Trent i bez wątpienia trochę się wyróżnia na tle innych powieści fantasty. O czym jest? 

Izabela Trent zwana również jako Lady Trent zalicza się do jednej z najsłynniejszych badaczek na świecie. Jest autorytetem w dziedzinie "smokoznawstwa". W powieści znajdziemy jej wspomnienia z czasów młodości. Świat Lady Trent do złudzenia przypomina nasz, jednak wyróżnia go jeden szczegół - smoki. Nie są to postacie zmyślone, mityczne. Są jak najbardziej prawdziwe i powszechnie występujące. Izabela Trent w momencie kiedy opisuje nam swoją historię jest już staruszką. 

Izabela pochodzi z arystokratycznej rodziny i już od najmłodszych lad wyróżniała się spośród swoich rówieśników. Zamiast bawić się jak na córkę z dobrego domu przystało, wolała nauki przyrodnicze. Tak bardzo fascynował ją świat smoków, że nie miała nawet oporów przed badaniem tego, co mają w środku.. Taka niezdrowa obsesja powodowała wykradanie wszystkich książek z biblioteki ojca związanych z tematem smoków. Jednak jak to na panienkę z dobrego domu przystało, musiała znaleźć sobie odpowiedniego męża, najlepiej z takim samym lub większym majątkiem niż posiadała jej rodzina. Młoda Izabela spotyka na swojej drodze przystojnego gentelmena, do któego wzdychają wszystkie panny na wydaniu. Ten jednak nie ma najmniejszej ochoty na ślub, z którąś z nich, ponieważ uważa, że są one pozbawione jakiegokolwiek wyrazu. Gdy spotyka Lady Trent, jest oczarowany. Nareszcie spotkał kogoś z pasją. Imponuje mu to, że Izabela nie jest jakaś. Ma pasję i wiedzę pokrywająca się z jego zainteresowaniami. Jacob przekonuje się więc do młodej dziewczyny i zaczynają wspólne życie. Życie w przyjaźni, pasji i miłości. 


Do 19-letniej Izabeli znów uśmiecha się szczęście. Maxwell Oscott, hrabia, podróżnik i wybitny badacz również interesuje się smokami i organizuje wyprawę do Wystrany. Izabela jest dokładnym i wprawionym rysownikiem, dlatego wyrusza razem z nim na tę pierwszą w jej życiu poważną wyprawę, a właściwie misję naukową. Zwykle smoki, które zamieszkują Wystranę są najłagodniejszymi z poznanych dotąd latających drakonidów, jednak od pewnego czasu zaczynają zachowywać się bardzo agresywnie i atakować ludzi. Czy Izabeli uda dowiedzieć się co niepokojącego się z nimi dzieje? 

"Pamiętnik Lady Trent" to 6-częściowy cykl powieści fantasty, który opisuje dzieje tytułowej Lady Trent, a ściślej jej drogę ku sławie i karierze naukowej. Pierwsza część zawiera zaledwie początek przygód młodej Izabeli, a raczej jej jedną przygodę w górach Wystrany, w kraju, który sądząc po nazwiskach mieszkańców, znajdowałby się w naszym świecie gdzieś na pograniczu Europy i Azji. Pomysł autorki aby stworzyć powieść fantasty połączoną z naukami przyrodniczymi jest moim zdaniem bardzo ciekawy. Ich opis z punktu widzenia ich biologicznego istnienia to fajna alternatywa dla zwykłych powieści fantasty, które opisują raczej te stworzenia bardziej jako krwiożercze bestie. 

Okładka przykuwa uwagę i przyznam się szczerze, że zwróciłam uwagę na książkę głównie przez nią. W środku powieści znajdziemy też kilka ilustracji, tego samego artysty, który stworzył okładkę czyli Todda Lockwooda. Ilustracje fajnie dopełniają treść. Ma się dzięki nim lepsze wyobrażenie całości. 

Jeśli lubicie powieści przygodowe i klimaty wiktoriańskie i nie stronicie od fantastyki to książka na pewno przypadnie Wam do gustu. I choć mnie ta część nie porwała mnie do takiego stopnia jak bym chciała to jednak polecam tę historię. I nie mogę doczekać się kolejnej części. Mam nadzieję, że będzie utrzymana w podobnym, albo i lepszym tonie! :) 

Czytaliście? :) 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: 


Spodobał Ci się ten post?
Polub mnie na facebooku:

więcej o mnie

3 komentarze

  1. Podpisuję się dwiema rękami😊 Ale okładka jest cudowna 😊 Po kolejne części też z ciekawości sięgnę 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuję się dwiema rękami😊 Ale okładka jest cudowna 😊 Po kolejne części też z ciekawości sięgnę 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tak samo i również zachwycam się okładką <3 :*

    OdpowiedzUsuń

Instagram