12 maja 2017

#103. SZEPTY KAMIENI - Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak

Moja ocena: 4,5/5!
Tytuł: Szepty kamieni
Tytuł oryginalny: Szepty kamieni
Autor: Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 228
Data wydania: 26.04.2017
Cena katalogowa: 39,90 zł

Powiem krótko: jedna z najlepszych książek jakie miałam okazję ostatnio czytać. Po przeczytaniu tej pozycji mam ochotę spakować walizki i wyruszyć w podróż na Islandię by odkrywać jej dzikie i naturale piękno, nie patrząc na mroczne strony tego kraju.

Berenika i Piotr są blogerami i dziennikarzami, którzy poznali się dzięki swojej pasji i zachwytom nad Skandynawią. Od kilku lat mieszkają na Islandii, a swoje doświadczenia przełożyli na karty tej pozycji. Islandia jest pięknym, ale jednocześnie wymagającym krajem. Wiele daje od siebie, ale jeszcze więcej wymaga. Podróż do tego kraju trzeba dobrze przemyśleć, rozważyć wszystkie za i przeciw.

Na Islandii, jeszcze do niedawna było wiele surowych, dzikich, nienaruszonych przez człowieka miejsc. Kiedy Skandynawia stała się tak popularna, ostatnimi czasy zaczęła pojawiać się tam masa turytów, którzy niestety są przyczyną dewastacji tych wszystkich pięknych miejsc. Zaczyna pojawiać się to wszystko, co widzimy w najbardziej popularnych zakątkach świata: śmieci na ulicach, gumy do żucia na chodnikach, nieprzestrzeganie zasad, kradzieże itp. Irlandczycy żyli sobie spokojnie w kraju, który można podziwiać bez końca, do czasu kiedy turyści, rządni zwiedzania przestali szanować miejsca, które odwiedzali. Gdybym była obywatelką Irlandii, byłabym nieźle wkurzona na całą tę sytuację.


Autorzy bez wątpienia zakochani są w tym pięknym kraju i widać to na każdym kroku czytając książkę. Miłość ta, jednak nie przeszkodziła im w napisaniu bardzo obiektywnej pozycji. Przedstawiają kraj takim jakim jest. Bez zbędnej koloryzacji czy dramatyzmu. Przedstawiają Islandię jako piękny, surowy kraj, jednocześnie nie ukrywając, że staje się on coraz brudniejszy, a rodzimi stają się coraz mniej ufni, a kiedyś nie zamykali nawet drzwi na klucz. Autorzy podają także informacje historyczne, które nie do końca są chlubą Islandii. Berenika i Piotr wspominają także o cenach, które z punktu widzenia zwykłego turysty są strasznie duże. Wiąże się to z kryzysem, które spotkało się Państwo dawno temu i jak się okazuje podobny kryzys jest bardzo bliski pojawienia się ponownie.

Czytając książkę będziemy odczuwać przeróżne emocje. Jednak dominują tutaj uczucie zachwytu i podziwu. Lenard i Mikołajczak zadbali o opisy i historię miejsc tak bardzo charakterystycznych dla Islandii - opuszczonych, dzikich, a także miejsc, które zamieszkiwali ludzie. Autorzy pięknym językiem opisują piękno tego kraju oraz krajobrazy, które zapierają dech w piersiach.

Podsumowując, jeśli macie zamiar wyruszyć w podróż do tego kraju to koniecznie przeczytajcie tę książkę. Może zdania nie zmienicie, ale będziecie mieć ogólny pogląd na tamtejszą sytuację. Nic Was wtedy nie zaskoczy. Islandia jest piękna, ale także mroczna. Można się w niej zakochać, lecz trzeba pamiętać, że miłość ta nie do końca będzie odwzajemniona. Będzie trudna i wymagająca.

Polecam, i jeszcze raz polecam! :) Wpadnijcie też na bloga autorów (http://icestory.pl/), aby zobaczyć ich przepiękne opisy, zdjęcia i filmiki, które z pewnością zachwycą niejedną osobę! <3

Czytaliście? Byliście? Wybieracie się? :)

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa:



Spodobał Ci się ten post?
Polub mnie na facebooku:

więcej o mnie

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Instagram