Tytuł: Człowiek, który zrozumiał naturę
Tytuł oryginalny: The Invention of Nature
Autor: Andrea Wulf
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 544
Data wydania: 02.03.2017
Data wydania: 02.03.2017
Cena katalogowa: 59,90 zł
"Gdy Humboldt tak stał na dachu świata i patrzył na rozciągające się w dole pasma górskie, zaczął inaczej postrzegać świat. Zrozumiał, że ziemia to jeden wielki żyjący organizm, gdzie wszystko jest ze sobą powiązane – tak stworzył nową, śmiałą wizję natury, która nadal wpływa na nasz sposób pojmowania przyrody."
Kolejna książka o poznawaniu przyrody. Piękna opowieść o człowieku, który poświęcił całe swoje życie aby zgłębić mechanizmy działania przyrody. A nie było to życie krótkie ponieważ Alexander von Humboldt żył 90 (!) lat. I nigdy, przenigdy nie zwątpił w swoje idee i wizje.
Książka jest biografią, lecz nie taką zwykłą, ponieważ bohater miał bardzo bujny i ciekawy życiorys. Wiele podróżował i bardzo często podróże te były niebezpieczne lecz nawet to nie powstrzymywało go przed chęcią poznawania i zdobywania nowych doświadczeń, które później wykorzystywane były do badań.
Jak to w biografiach bywa (a ta jest dość obszerna) poznajemy Alexandra jako dziecko, którego już wtedy fascynował świat roślin, zwierząt i otaczającego go świata. Już wtedy marzył o podróżach i zwiedzeniu najbardziej oddalonych zakątków świata. Humboldt nie tylko spełnił swoje marzenia, ale udało mu się zostać najsłynniejszym i najważniejszym badaczem natury, a jego badania do dziś stanowią podstawę tego jak postrzegamy Ziemię. To on jako pierwszy stworzył przekrojowe mapy przyrody, to on jako jeden z pierwszych postrzegał naszą planetę jako wielki system. Alexander tworzył różnego rodzaju zielniki, opisy fauny i flory, a także rysunki. Był niezwykle ciekawą postacią, którą warto znać. Jako ciekawostkę dodam iż Humboldt to osoba z największą liczbą obiektów nazwanych po sobie, począwszy od roślin, a na jeziorach kończąc.
Andrea Wulf zrobiła coś, co nie każdy umie zrobić. Opisała Humboldta jako wielkiego podróżnika, człowieka pełnego pasji, a nie jako zwykłego, nudnego naukowca. To się ceni, ponieważ aż chce się tę biografię czytać, niczym powieść. W lekturze odnajdziemy też fajny, chronologiczny podział zaczynając od narodzin, poprzez dojrzewanie, a na odkrywaniu świata kończąc. Każdy rozdział ma przekazać nam co innego. Czytając, będziecie zdziwieni jak nieraz oczywiste rzeczy odkrywał Alexander, jednak musiał to zrobić, bo trzeba było je odkryć. Miał on bardzo miłą i skromną osobowość. Mimo wielkiej wiedzy jaką posiadał, chętnie się nią dzielił i uważał, że tylko w ten sposób będziemy coś znaczyć dla świata. Dzieląc się, a nie trzymając wszystko dla siebie. Miał też świetne podejście do życia, którego troszkę mu zazdroszczę.
Podsumowując, dajcie się zaskoczyć poczynaniom Humboldta. Ciekawa książka dla wszystkich, nie tylko dla miłośników przyrody. Razem z bohaterem odkrywamy tajemnice Ziemi i zwiedzamy świat. Do jakich odkryć uda nam się dotrzeć? :) Gorąco polecam!
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa:
"Gdy Humboldt tak stał na dachu świata i patrzył na rozciągające się w dole pasma górskie, zaczął inaczej postrzegać świat. Zrozumiał, że ziemia to jeden wielki żyjący organizm, gdzie wszystko jest ze sobą powiązane – tak stworzył nową, śmiałą wizję natury, która nadal wpływa na nasz sposób pojmowania przyrody."
Kolejna książka o poznawaniu przyrody. Piękna opowieść o człowieku, który poświęcił całe swoje życie aby zgłębić mechanizmy działania przyrody. A nie było to życie krótkie ponieważ Alexander von Humboldt żył 90 (!) lat. I nigdy, przenigdy nie zwątpił w swoje idee i wizje.
Książka jest biografią, lecz nie taką zwykłą, ponieważ bohater miał bardzo bujny i ciekawy życiorys. Wiele podróżował i bardzo często podróże te były niebezpieczne lecz nawet to nie powstrzymywało go przed chęcią poznawania i zdobywania nowych doświadczeń, które później wykorzystywane były do badań.
Jak to w biografiach bywa (a ta jest dość obszerna) poznajemy Alexandra jako dziecko, którego już wtedy fascynował świat roślin, zwierząt i otaczającego go świata. Już wtedy marzył o podróżach i zwiedzeniu najbardziej oddalonych zakątków świata. Humboldt nie tylko spełnił swoje marzenia, ale udało mu się zostać najsłynniejszym i najważniejszym badaczem natury, a jego badania do dziś stanowią podstawę tego jak postrzegamy Ziemię. To on jako pierwszy stworzył przekrojowe mapy przyrody, to on jako jeden z pierwszych postrzegał naszą planetę jako wielki system. Alexander tworzył różnego rodzaju zielniki, opisy fauny i flory, a także rysunki. Był niezwykle ciekawą postacią, którą warto znać. Jako ciekawostkę dodam iż Humboldt to osoba z największą liczbą obiektów nazwanych po sobie, począwszy od roślin, a na jeziorach kończąc.
Andrea Wulf zrobiła coś, co nie każdy umie zrobić. Opisała Humboldta jako wielkiego podróżnika, człowieka pełnego pasji, a nie jako zwykłego, nudnego naukowca. To się ceni, ponieważ aż chce się tę biografię czytać, niczym powieść. W lekturze odnajdziemy też fajny, chronologiczny podział zaczynając od narodzin, poprzez dojrzewanie, a na odkrywaniu świata kończąc. Każdy rozdział ma przekazać nam co innego. Czytając, będziecie zdziwieni jak nieraz oczywiste rzeczy odkrywał Alexander, jednak musiał to zrobić, bo trzeba było je odkryć. Miał on bardzo miłą i skromną osobowość. Mimo wielkiej wiedzy jaką posiadał, chętnie się nią dzielił i uważał, że tylko w ten sposób będziemy coś znaczyć dla świata. Dzieląc się, a nie trzymając wszystko dla siebie. Miał też świetne podejście do życia, którego troszkę mu zazdroszczę.
Podsumowując, dajcie się zaskoczyć poczynaniom Humboldta. Ciekawa książka dla wszystkich, nie tylko dla miłośników przyrody. Razem z bohaterem odkrywamy tajemnice Ziemi i zwiedzamy świat. Do jakich odkryć uda nam się dotrzeć? :) Gorąco polecam!
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa:
Spodobał Ci się ten post?
Polub mnie na facebooku:
Brak komentarzy
Prześlij komentarz